czwartek, 7 marca 2013

Niny Berberowej o Gorkim wspomnienia

Nina Berberowa to emigracyjna pisarka rosyjska o skomplikowanych korzeniach (ormiańsko-rosyjsko-tatarskich). Urodzona w 1901 zdążyła zdać maturę przed rewolucją, zażyć trochę głodu i chłodu w porewolucyjnyej Moskwie, polansować się w środowisku petersburskich literatów, a następnie z jednym z nich (Władysławem Chodasiewiczem, pisarzem rosyjskim o korzeniach polsko-żydowskich) wyjechać do Paryża. Tam już nie było tak słodko. Nie wiadomo bowiem, kto stworzył legendę o ultrabogatych białych Rosjanach, ale w niewielu przypadkach pokrywało się· to z rzeczywistością. Dawni żołnierze Denikina i Kołczaka pracowali w zakładach Renault i chodzili do cerkwi. Ci o korzeniach raczej lewicowych omijali cerkiew, klapali biedę i próbowali pisać. Nie będę się rozpisywać, zachecam do przeczytania książki Berberowej "Podkreślenia moje". Po pierwsze dlatego, że jest ona unikalnym świadkiem epoki. Znała wszystkich i ... wszystkich przeżyła. W dodatku miała bystre oko, cięty język, od początku robiła notatki na temat ówczesnych celebrytów i w przypadku osób już nie żyjących nie wahała się ujawniać tego, co wie. Choć, jak podkreśla, wiele przemilczała. Po drugie ze względu na osobę samej autorki - feministki (bardziej intuicyjnej niż zadeklarowanej), agnostyczki, trochę też ze skłonnością do filozofowania i uogólnień.
Berberowa to trochę taki Herling Grudziński w spódnicy, mało mówi o sobie (poza początkowym okresem życia), nie cierpi na "jaizm", widac ją tylko gdzieś w tle. Od Herlinga różni ją jednak nieco mniejszy dystans do rzeczywistości i umiłowanie obyczajowego konkretu.
Polecam gorąco. Wcale a wcale sie nie dziwię, że w Moskwie lat 80-tych do tej książki, wówczas zakazanej, ustawiały się kolejki (jedna nocna, druga dzienna) Książka do nabycia za psie pieniądze w Dedalusie.
A poniżej wrzucam fragmenty o Maksymie Gorkim odkopane na potrzeby Jubileuszowych Lektur.
Zdjęcia mogą być lekko nieostre, ale po powiększeniu wszystko powinno być czytelne. Acha - wspomnień o Gorkim w książce, jeśli ktoś jest zainteresowany, jest duuuuzo więcej. Były kiedyś dostępne także całkiem niedawno na stonie Niniwa2, ale w tej chwili strona się nie otwiera.





4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe fragmenty :) Właśnie wybieram się do miejskiej biblioteki, by wypożyczyć jedną z jego nielicznych książek. Kompletnie nie znam jego twórczości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że ja też. Trochę się boję zalewu propagandą.

      Usuń
  2. Poszłam pod prąd i nie rzuciłam się na "Matkę" - wybrałam książkę "Wśród ludzi". Zobaczę, czym błyśnie Gorki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Matka moze być najbardziej zmanipulowana właśnie. Zobacze, jak wypanie wynik testu:).
    Pozdrowienia:).

    OdpowiedzUsuń